poniedziałek, 26 kwietnia 2010

W blogu nadzieja

Następuje... nie, nie na odcisk komuś, ale tzw. dalszy ciąg
„Od wielu dni nie spotkałam szczęśliwego człowieka, nawet wesołego”, no po prostu miód, to Krystyna Janda. Od razu chciałoby by się powiedzieć 'a to Polska właśnie', wygląda, że warto przeglądać-czytać blogi. Chociaż w tym przypadku trzeba raczej mówić o pełnoprawnej stronie www. Tak, czy inaczej warto. Krystyna Janda
Bardzo spodobał mi się, wartościowanie bardziej, mniej nie ma sensu, blog p. Marii Czubaszek, no ale to żadne zaskoczenie nie jest. Śmiało można się było tego spodziewać. Ech chciało by się pisać tak lekko, nawet na trudne (nielekkie) tematy. Podziwiam "Blog Niecodzienny Marii Czubaszek" .
No i trafiłem na bloga Rafała Ziemkiewicza, a raczej Rafała Aleksandra Ziemkiewicza. Gdybym miał komuś, kto nie ma pojęcia, nie wie, nie wdział, nie słyszał (znowu dużo tych nie) wytłumaczyć jacy jesteśmy - poleciłbym tego bloga. Już sam tekst posta nota bene artykuł z Faktu (sic!), to swoiste kuriozum. Poza zwykłą dla siebie prawicową zjadliwością i wyciąganiem wniosków z czegokolwiek z finezją hipcia, autor zajął się wieszczeniem „...Kaczyński wskaże teraz kandydata, który za dwa miesiące zostanie czwartym prezydentem wolnej Polski.” I jak należy to jest pointa całego artukułu-posta. A jeszcze wprzódy ustawił na nowo całą scenę polityczną, podparł się wieszczem „nasz naród jak lawa...” Jest zrozumiałe On (RAZ) i Ci, którzy go poprą. 'myślą', uważają podobnie to to dobre gorąco pod zastygniętą parszywą skorupą. Przykro się przekonać, że się należy do parszywców. Trochę pociesza, że to zarazem Elita. No nie należeć do elity pociesza nie tylko trochę, bardzo pociesza. Właściwie cieszy.
No i druga sprawa to kilometr komentarzy pod postem. I to naprawdę pokazuje jacy jesteśmy. Wyjechałem z Polski w czwartek przed pogrzebem Prezydenta. Czytając tego bloga, zastanawiam się z jakiego, którego kraju wyjechałem. Gdyby nie rodzina, naprawdę bym się zastanowił czy warto wracać. I trzeba pokoleń, żebyśmy się zmienili. Ja tego nie doczekam na pewno, chciałbym wierzyć, że moje dzieci doczekają. Ale nie wierzę. To trzeba zobaczyć "Między Michnikiem a Rydzykiem"
Zahaczyłem o bloga R. Czarneckiego, bez niespodzianek, nie zagłębiałem się w archiwa, ale z zaskoczeniem zobaczyłem, że blog był nagrodzony. A z zaskoczeniem bo darzę Go dużą dozą niechęci, całkiem prywatnie i po ludzku nie lubię R. Czarneckiego. Za tak zwany całokształt, a szczególnie za chęć naprawiania polskiej piłki, mógłbym tu mnożyć dalsze za, ale dosyć. Nie polecam.
Mimo że nie lubię zespołu 'Ich Troje' blog Ani i Michała Wiśniewskich, jest naprawdę wart uwagi. Podobają mi się stonowane wypowiedzi, te nawet bardzo polemiczne. Mimo wszystko nie jestem targetem dla zespołu Ich Troje, ale blog polecam (jakby to kogoś obchodziło heh) "Oficjalny Blog Ani i Michała Wiśniewskich"
O się rozpisałem, a jeszcze mnóstwo blogów, które chcę zobaczyć. Na pewno WARTO.
Tak, że jeszcze nastąpie.

Z innej beczki, wygląda, ze już zakończyłem, dostosowywanie bloga do moich aspiracji. Hmm zrobił się barokowy wręcz. Ale niech tam, trochę mnie to wysiłku kosztowało, tak że na razie nic nie będę wyrzucał. (Swoją drogą ciekawe jak długie jest na razie)

Brak komentarzy: